Renata Kim
Renata Kim
WYDARZENIA DNIA WYDARZENIA DNIA
763
BLOG

Hołd lenny Renaty Kim i dziennikarzy na klęczkach.

WYDARZENIA DNIA WYDARZENIA DNIA Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Towarzystwo Dziennikarskie, które skupia ok. 100 członków wystosowało "List do dziennikarzy i opinii publicznej Niemiec". Ma to związek z listem szefa wydawnictwa szwajcarsko-niemieckiego do dziennikarzy, pracowników konsorcjum w Polsce. Autorem listu jest Mark Dekan, CEO w Ringier Axel Springer Media AG w Zurychu. Nie podoba mi się ton tego "hołdu lennego". Jest o krok za daleko. Brzmi jak podanie do Sozialamtu na klęczkach. Autorzy chyba nie zdają sobie sprawy, że obraz Polski i Polaków w Niemczech bardzo odbiega od "przyjaznych stosunków". Niemcom bardzo źle się to widzi, że Polacy są drugą grupą imigrantów - petentów Sozialamtu zaraz po Turkach. Tak, tak! Turcy i Polacy zawładnęli pomocą społeczną w Niemczech. Lecz czy dziennikarze ci czytają prasę niemiecką?

LIST

Drodzy Przyjaciele,


budowane od lat partnerstwo i przyjaźń polsko-niemiecka są dziś zagrożone przez falę kłamliwej i agresywnej propagandy antyniemieckiej, zainicjowanej przez polskie władze i przywodzącej na myśl komunistyczną propagandę lat 60.

 
Na pierwszych stronach prorządowych polskich mediów widzimy obraźliwe fotomontaże przedstawiające niemieckich przywódców i liderów Unii Europejskiej w mundurach Wehrmachtu w scenerii z czasów II wojny światowej. Z ust najważniejszych polityków polskiego obozu rządowego padają wobec Niemiec, państwa sojuszniczego i przyjaznego Polsce, oskarżenia o dominację i narzucanie swej woli Europie. 


Rzeczniczka partii rządzącej w głównym wydaniu „Wiadomości” państwowej telewizji zarzuca państwu niemieckiemu ingerowanie w wewnętrzne sprawy Polski i pyta: „Czy jesteśmy wolnym krajem czy kolonią niemiecką?”. Zapowiada zmianę prawa, która miałaby wyrugować niemieckich wydawców z polskiego rynku prasowego. Posuwa się nawet do pogróżek pod adresem prezesa koncernu prasowego Ringier Axel Springer strasząc go prokuraturą.


Drodzy niemieccy Przyjaciele,

wiemy, jak bolesne i krzywdzące są wszystkie te kłamstwa i oszczerstwa padające pod Waszym adresem. Zapewniamy, że są one tak samo bolesne dla nas, obrońców polskiego państwa prawa i polskiej demokracji. 

Choć nie jesteśmy osobiście odpowiedzialni za tę nikczemną kampanię propagandową, której ofiarą padamy także my, kierujemy do Was słowa przeprosin i ubolewania.
My, sygnatariusze tego listu jesteśmy dziennikarzami, publicystami i redaktorami mediów przywiązanych do idei demokracji i państwa prawa. Podziwiamy społeczeństwo i państwo niemieckie za respektowanie standardów demokratycznych i moralnych i za solidarność z prześladowanymi.


Jesteśmy przekonani, że większość polskiej opinii publicznej okaże się odporna na szerzoną w złej wierze antyniemiecką propagandę i że będzie to tylko bolesny i wstydliwy epizod w historii przyjaznych stosunków polsko-niemieckich.


Towarzystwo Dziennikarskie

Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia pominięte przez media elektroniczne i prasę. Kontakt: WydarzeniaDnia@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura