Paweł Kukiz spoczął na laurach już jakis czas temu. Wie, że ma nikłe szanse w wyborach do Sejmu. Jego działalnośc samorządowa nie daje podstaw sądzic, że może sie sprawdzic jako poseł. Wybrał zatem Senat i stanie w wyscigu o fotel sentora RP. Obok niego stołek senatorski zamarzył się Cugowskiemu. Tak, tak Krzysztof Cugowski chce byc senatorem. Kiedyś mu politykowanie nie wyszło. Nie wychodzi każdemu, kto nie ma nic do zaproponownaia Polakom. Często wychodzi oczywiście szelkiej maści krzykaczom i gadaczom, którym udaje sie zwdodzic ludzi pięknymi słówkami. Oto dziś nadeszła kolejna wieśc "sentorska". Stary Michał Urbaniak postanowił startowac do Senatu z list... Zbigniewa Stonogi. "Nic nie obiecuję". Ciekawy program wyborczy. Ciekawa oferta dla Polski. Bardziej szczerych wyznań politycznych nie było.
Kukiz, Urbaniak i Cugowski. Piwo "Stonoga" i śpiew. Czy polski Senat zmieni się w cyrk? A może jest inaczej - może polityka w Polsce to cyrk sam w sobie, w którym karierę może zrobic każdy clown. Ot wedle słów "ciemny lud wszystko kupi". Piwo "Stonoga" i cyngle. I śpiew. Właściwie... Po co obiecywac cokolwiek. Wywiady będą i zdjęcia. I media będa w końcu pisac. I piosenek słuchac będzie lud. Dinozaury chcą miec swoje pięc minut. Mamuty. Reklama i tak będzie darmowa. Więc czy się opłaca startowac? Dinozaury nie chca wymierac.
